[...] odkrycie, nie? ;) W efekcie przebiegłem kilometr do miejsca, gdzie zaczyna się górka, potem przeszedłem kilometr pod górkę, z górki i powrót do miejsca, od którego znowu przebiegłem kilometr. Na mój poziom wytrenowania okazało się to optymalne, żeby się nie zajechać. Konkretny trening :) Potem rowerem 8 km do pracy. Liczby za wczoraj: 100/104/72
[...] dużą poprawę z ITBS po S&S - zauważalnie mniej boli rano po wstaniu, często wstaję bez bólu, zdecydowanie przyspiesza do regenerację. Dzisiaj też odpuściłem sobie rower i do pracy pojechałem autobusem - tak całkiem po ludzku czuję zmęczenie, a długo uczyłem się odpuszczać, żeby sobie nie zaszkodzić - nie, żebym to idealnie umiał, ale coraz [...]
[...] wyspać. Dzisiaj było 7 serii swingów, i jedno TGU 16stką zamieniłem na 24kę. Oj, będzie zabawa, jak już w przyszłym tygodniu zacznę powoli przechodzić na zestaw 32/24 ;) Do pracy przyjechałem autem, bo parę spraw do załatwienia. No i w końcu otwarli basen, więc po południu trochę pokracznego pływania, sauna i przede wszystkim lodowaty basenik i [...]
Nie ma to, jak Kobieta wkurzy - można i się wyspać szybciej, i zrobić trening i takie tam ;-) Zaraz pomacham żelastwem, potem kijki i w drogę do pracy. Dzisiaj biorę większy plecak: mają dojechać wędzonki od znajomego, więc na powrocie będę miał więcej obciążenia w biegu ;-) Dzisiaj znowu wersja z bent press. Muszę przyznać, że zestaw swing i [...]
Czyta to ktoś? ;) Dzisiaj rano lekkie S&S z kettlem 16 kg: 3 x 5 16 kg Goblet squat, hip bridge, halo Swing 5 x 20 Bent press 5 x 1 L, P Plank x 3 Potem rowerem do pracy. Praca nad kadencją i maksymalnie lekkim przejechaniu dystansu zaowocowała stosunkowo niskim tętnem: średnio 55% Hrmax. W związku z tym tego typu rowerowanie będę traktował [...]
Do pracy 10 w jedną stronę - 12 przez las ;-) akurat, żeby rozgrzać mięśnie. Shadow: podobno 200 to takie minimum do ultra miesięcznie. Przygotowuję się do setki, a max w tygodniu to bodajże 63. Lekko obrazoburcze ;-)
Dziekuje dziewczyny za wsparcie !! :-) Juz mi troszke lepiej...nerwy schodza. Zaraz robie herbatke i zbieram sie do pracy, bo ja swoj tydzien pracy zaczynam od niedzieli :-( No coz tak tu sie dziwnie pracuje w tej Anglii ;-) Pewnie dzisiaj makro bedzie przekroczone, ale cos zjem, zeby nie bylo ze gloduje pozniej. No coz, caly czas sie ucze... Niby [...]
to jednak pospaceruje, bo do "harta" mi daleko :) chyba, że marszobieg do pracy i z pracy w sumie 50 minutowy można zaliczyć do lekkiego aero.. plus popołudniowe spacery z psem.. to taka moja minimalna aktywność codzienna.. jakoś to będzie :-) może mnie nie obleje :-) grunt, że ufam jak zbłądzona owieczka, która znalazła swoich pasterzy :P hehe a [...]
[...] ze je odstawimy, wezmiemy suple i juz bedize ok, ale w takich ciezkich stanach jakie przeszlismy my, bez lekow czesto ciezko ruszyc do przodu, tym bardziej ze trzeba isc do pracy, zajmowac sie dzeckiem, jak to jest u mnie. Lek to takie cos co pozwala nam poczuc sie lepiej i popracowac nad soba, dzieki czemu niektorzy wyjda z nerwicy i depresji. [...]
[...] Zaczalem sie czuc duzo lepiej od kwietnia/maja 2019 plus minus miesiac i z miesaca na miesac czulem sie duzo duzo lepiej. Olalem wszystkie objawy, jezdzilem na rowerze do pracy czy spaplem dobrze czy nie i powoli organizm zaczal wracac do normy. Odstawialem powowoli wieksze dawki lekow i leki, a zdrowie nadal sie poprawialo. Ten rok a to juz 8 [...]
[...] jutro,jutro także wrzucę fotki w pozach bo z rana wysyłam Przemkowi. Ale już jest suchutko,brzuch,plecy są już gotowe. Nogi odpoczną dopiero jutro bo dzisiaj jeszcze do pracy. Dzisiejsza obwodówka poszła świetnie,mimo braku WW od wczoraj na prawdę trenowało się dobrze :-) Dostałem także od Przemka wytyczne na poniedziałek-mogę sobie jeszcze [...]
[...] No niestety wczoraj jeszcze nie czułem się zbyt dobrze,organizm musiał jeszcze odpocząć więc zrobiłem lekki trening a później praktycznie cały czas leżałem. Na 14 do pracy i tak minął dzień. Brak apetytu bo praktycznie całe 2 dni jadłem syf :-P Ale już głód powoli wraca %-) Od wczoraj micha 100% czysta-jedynie dodatki typu sos AN,serki [...]
[...] ciut się przedłużył bo wiadomo,kumpel wpadł to tu temat,tam temat i zleciało nam troche %-) A teraz cały dzień wolny więc mogę spokojnie się regenerować :-D Za to jutro do pracy na 1 zmiane :-( Z rana zrobiłem pomiar wagi i waga stoi praktycznie w miejscu bo było 88,6kg. DIETA 1. Omlet waniliowo-dyniowy TRENING 2. Kasza [...]
[...] Niby z rana po noce czułem się lepiej ale teraz z godziny na godzinę co raz gorzej,do tego doszedł zatkany nos więc praktycznie nie umiem oddychać. I dzisiaj zamiast iśc do pracy spędzam nocke w domu,w łóżku :-( Zresztą apetyt zerowy więc i dobrze że leci cały czas micha z DNT. Jak wróce do zdrowia to zobaczymy jak będzie wyglądać forma ale jak [...]
Poniedziałek-06.08.2018-Masa-tydzień 12 Trening poszedł z rana bo później parę spraw do ogarnięcia i do pracy na 11h. Mimo zarzucenia 400mg kofeiny to mega zaspany ale jakoś poszło %-) W ciągach lekko 190kgx8 %-) Bicepsy lekko zmieniłem no i bomba,pompa straszna aż za bardzo :-P Reszta dnia bez szału,praca i tyle :-P Jutro z rana poleci [...]
Piątek-17.08.2018-Masa-tydzień 13 Wczoraj i dzisiaj trening z rana,później szama i do pracy więc praktycznie nic ciekawego się nie dzieje :-P Jutro wlatuje trening z rana,później zakupy i po południu zaczynamy impreze :-D Ojciec ma 50-tkę więc szykuje się impreza do rana dlatego wole zrobić trening już w sobotę :-P Zeby odespać w niedziele :-) [...]
[...] ma imprezę urodzinową więc zluzuje lekko z dietą.Podjem torta,ciacha i inne smakołyki z zamówionego kateringu :-D Poszedł też z rana trening ponieważ jutro jednak idę do pracy więc nie da rady potrenować. Niby przed treningiem wleciało tylko 50g WW ale i tak było moc i trening poszedł genialnie :-) Od poniedziałku też zwiększamy ilość [...]
Niedziela-11.11.2018-Masa tydz.7 Wczoraj brak czasu bo z rana trening,później do pracy a o 19 leciałem na urodziny szefa od mojej dziewczyny wiec wszystko w biegu.Jak na złość w nocy moja przyszła szwagierka miała wypadek samochodowy i lezy w szpitalu więc dzisiaj cały dzień lekka nerwówka... I niestety od piątku chwycił mnie blok [...]
[...] końcu mnie.. od 23 do 4 rano praktycznie cały czas siedziałem w kiblu i wymiotowałem. Dzisiaj dopiero koło 14 udało mi zjeść coś lekkiego a tak to do wieczora wpadły łacznie 2 posiłki+jabłko. Totalny osłabiony,brzuch lekko pobolewa ale mam nadzieje że do jutra przejdzie bo trzeba iść do pracy... Waga z 94kg spadła na 90kg Więc tyle w temacie...
Czwartek-02.1.2019 Masa tydz.8 Z rana praca,ojj cięzko było wstać o tej 5-tej do pracy%-) Ale 8h jakoś zleciało. Później trening,pierwszy w tym roku. Jak zawsze dobry,wszędzie dołożone. Jednak postawiłem na sprawdzone wiosło jednorącz końcem półsztangi z marwtego punktu,mega je czuję więc od teraz poleci zamiast wiosła hantlem. I co mnie [...]